Świat mitycznych łap

Cykro

zaczął wspinać się na drzewo wczepiając się swoimi ostrymi pazurkami...wszedł na jakąś solidną gałąź, akurat nad Andelic i zasnął...niepostrzeżenie przyszedł poranek...
- zieeew! Andelic! Gdzie jesteś?
krzyknął rozglądając się

Twisty

-jeszcze2 godziny w minutach...-
Wyszeptała nadal śpiac xD

Cykro

pojawił się za Andelic
- cześć ^^ ładnie wyglądasz jak tak leżysz ^^
powiedział uśmiechając się

Twisty

-Co?-
Spytała przecierajac oczy by sie obudzic.
-Ja chce spac....-
Powiedziała i zaczeła się turlikac po trawię w strone jeziora niewiedząc o tym xD
-Spaaaaac-
Mówiła

Cykro

złapał ją w ostatnim momencie, bo wpadłaby do jeziorka...
- uf...wpadłabyś...chyba bym popełnił samobójstwo...

Twisty

-O.... dzięki..-
Powiedziała uśmiechając się trochę głupio.
-Ale mnie się chce spac..no niechce mi sie nic robic..-
Powiedziała słodko wręcz

Cykro

- Wprost niewyobrażalne piękno ^^
powiedział głośno myśląc
- Śpij...Jesteś słodka jak śpisz ^^

Twisty

-Tak jezioro zawsze jest ładne nad ranem, ale mnie się chce spac... wiec wybacz ale xd-
Powiedziłąa i go przytuliła poczym ponownie zasneła ale juz snem nie tak mocnym jak przedtem.
-Chce miec kogoś kogo mgę przytulic śwpiac-
Powiedziała zasypiajac szeptem xD

Cykro

- dobrze widzieć ^^
zasnął koło niej

Twisty

Spała sobie tak trzymajac go podczas snu za reke xD

Cykro

Słonko wstało...Cykro obudził się i patrzył w zamknięte oczka Andelic
- Chyba się nie obrazi jak ją w czółko pocałuję ^^
jak pomyślał, a zresztą powiedział...tak zrobił i żeby jej nie obudzić poszedł sobie rysować ^^

Twisty

Spała ak jeszcze dłuższy czas. Gdy się obudziła zaczeła się rozciagac normalnie jak wilk xD(taki nawyk xD) Poczym siadła i zaczeła się rozgladac.
-Hmmm? a gdzie Cykro?-
Pomyślała na głos przecierajac oczy gdyż słońce ją raziło xD. Wstała i zaczeła opłkiwac sobie twarz. obudziła se wreszcie xD
-Niech ja go dorwę... zosawiac mnie tak... paskuda jedna xD-
powiedziala i mimo wsyztsko uśmiechneła sie lekko.
-Ale tak go lubie..-
Powiedziąła do siebie i wyjeła z torby miesko, naostrzyła jakiś patyk który znalazła poczym nabiła mięso na nie poczym za pomocą ognia zaczeła je sobie smażyc.
-Zapach mięsa zawsze faceta przyciagnie, zwłaszca takiego co zapewne sniadania niejadł^^-
Powiedziała wesoło

Cykro

złamał mu się rysik w ołówku..."mięso..."pomyślał i aż ślinka mu ciekła...przybiegł i zaczął łasić się do Andelic
- kto tu takie zapachy niesie po lesie? ^^
spytał

Twisty

nałozyła mu jedzonko.
-Smacznego zycze^^-
Powiedziała poczym nałożyła sobie.
-Heh głodny że z daleko poczół zapach xD-
Powiedziała gdy połkneła pierwszy kęs mieska ^^

Cykro

spałaszował wszystko w ułamek sekundy xD
- jest dokładka? xD
spytał